Tyle słońca w całym mieście… nareszcie! Po długim wyczekiwaniu, w końcu lato odważyło się do nas zaglądnąć i możemy do woli cieszyć się jego urokami. W tym artykule skupimy się na tym, jakie bluzki i topy nosić tego lata, aby wyglądać modnie i czuć się komfortowo.

Przypomnijmy sobie, jakie kolory wybierać tego lata

Instytut Pantone ogłosił, że kolorem tego lata będzie tak zwany „greenery” czyli mocna, odżywcza i odświeżająca zieleń, która idealnie odzwierciedla tę porę roku. Barwa ta pasuje szatynkom, brunetkom oraz osobom z ciemną karnacją sprawiając wrażenie lekkiego kontrastu. Kobiety z jaśniejszą skórą i włosami także mogą przywdziewać ubrania w tym kolorze! A jakże! Warto wtedy uzupełnić swój look jakimś ciemniejszym akcentem.

Bardzo dużą rolę w tym sezonie odgrywa także śnieżna biel. Poza tym, na topie są barwy ciepłe – zarówno stonowane, pastelowe (między innymi nude, który podbił serca wielu paniom), jak i intensywne neony. Te ostatnie, choć nie nadają się na formalne spotkania i do pracy, to świetnie będą wyglądać w luźnych stylizacjach weekendowych. Największe znaczenie mają: pomarańcz, zieleń, żółć, fuksja oraz czerwień. Na ulicach spotkamy również militarną zieleń, a także khaki.

Więcej o kolorach i głównych trendach możecie przeczytać we wpisie „Trendy na lato 2017”.

Jakich wzorów bluzek szukać?

                                                                                                                      

Kwiaty Są popularne już od czas i nadal nie tracą na wartości. Tego lata podstaw na motyw kwiatowy, który znajduje się na ciemnym tle. Rzecz jasna nie muszą to być tylko kolorowe główki i płatki, ale równie dobrze mogą znaleźć się na bluzce liście, a nawet łodygi.

                      

Wszędzie paski Choć w XX wieku ubrania w paski raczej nie kojarzyły się dobrze, to jednak w dzisiejszych czasach zaczynamy się do nich przekonywać i odkrywamy ich zalety. Znakiem charakterystycznym tego lata są właśnie paski. I to w najróżniejszych odsłonach! Modne będą zarówno grube pasy, jak i cieniutkie prążki „banker stripes”. Można zdecydować się na proste, zygzakowate, pionowe czy poziome ułożenie. Hitem są również asymetryczne paski, o różnych grubościach i takie, które zachodzą na siebie. Wzór ten pasuje dosłownie każdemu, a jego główną zaletą jest fakt, że wizualnie wyszczupla figurę. Dowolność mamy także wybierając ich kolory. Paskowane bluzki można założyć zarówno do pracy, jak i na luźniejsze spotkania lub spacer z psem.

                                                                                                      

Sezon na grochy i groszki I nie jest tu bynajmniej mowa o warzywach. W letnich stylizacjach często wykorzystujmy motyw groszków, kropek i kółek. W tym przypadku również, tak jak z paskami, nie obowiązują żadne sztywne reguły. Można śmiało ubierać koszulki z wielkimi kołami lub malutkimi kropeczkami. Wzór ten nadaje dziewczęcego, łagodnego wyglądu.

Wolność i swoboda!

W tym roku letnie trendy podyktowane są wygodą i luźnym stylem. Przede wszystkim liczy się casualowy look, który nie będzie w żadnym stopniu ograniczał ruchów ciała. To, co do tej pory zarezerwowane było na przykład do biegania czy wyjściia na siłownię, dziś jest codziennym strojem.

Oversize – czyli jedno wielkie przeskalowanie. Bluzki muszą być (za) szerokie, (za) duże, (zbyt) luźne. Jest na to porosty trik: wybieraj ubrania w rozmiarze o jeden lub dwa większym niż zazwyczaj. Tutaj totalną swobodę mają panie o rubensowskich kształtach, ponieważ ten typ bluzek doskonale kryje wszelkie niedoskonałości. Uważać muszą jedynie niskie osoby, ponieważ kupno powiększonych ubrań często wiąże się nie tylko ze zmianą szerokości, ale także długości. Przez to, taka bluzka może sięgać nawet kolan – a tego nie chcemy, bo przecież wciąż to bluzka a nie sukienka. Jak to ograć? Wystarczy włożyć oversizowy t-shirt do spódnicy albo spodni z wysokim stanem.

Z dużych elementów, warto wspomnieć też duże kieszenie. Na ulicy natknąć się można fashionistki w bluzkach z obszernymi, prostokątnymi kieszeniami, umieszczonymi (zgodnie z koncepcją asymetrii) na jednej ze stron klatki piersiowej.

Printy – chyba każda z nas praktycznie każdego dnia spotyka się na ulicy z ludźmi, noszącymi dumnie na piersi (albo plecach) loga zespołów, firm, teksty piosenek, nadruki, śmieszne napisy, cytaty motywacyjne lub (o zgrozo!) polityczne. Dzięki takim ubraniom można w łatwy sposób wyrazić siebie, pokazać swoje prawdziwe „ja”, podzielić się ze światem pasjami, gustem i poczuciem humoru. Co ciekawe, do łask wrócił Gucci, który w latach ’80 był niezwykle popularny. Logo Gucciego coraz częściej można spotkać właśnie na szerokich i luźnych bluzkach.

Punk! – jest to styl, który odgrywa dużą rolę w letnich stylizacjach. Punk to kwintesencja swobody i wyrażania siebie. Jedyne na co należy zwrócić uwagę to fakt, że topy i bluzki zazwyczaj są czarne, co nie każdemu pasuje. W tym sezonie wśród punkowych dodatków królować będą klamry albo oczka zamieszczone po bokach koszulek.

Grunge – czyli charakterystyczna kratka i koszule idealne na chłodniejsze letnie wieczory. Pamiętaj tylko, żeby stawiać na luz, wielkość i niedbałość – ubrania muszą być zwisające i gwarantujące swobodę ruchów.

Piekło perfekcjonistów

Jeśli ktoś lubi, aby wszystko było poukładane, idealnie wymierzone i równe, to w tym sezonie niestety nie będzie zachwycony. 🙁 Projektanci postawili na oryginalność i wyjście ze „standardu”. Jest to zdecydowanie ciekawa perspektywa, dzięki której można stworzyć niebanalne stylizacje. Modne są bluzki asymetryczne, z odkrytym jednym ramieniem albo z dłuższym jednym bokiem. Trochę może to wyglądać na przykład jakby koszula była krzywo zapięta. Ale tak ma właśnie być! Pojawią się też rozmaite rozcięcia i asymetria względem przodu i tyłu.

Szał na ramiona – hiszpanka wygrywa

Tego lata chyba najważniejszą funkcję spełniają ramiona i istotne jest ich uwidacznianie. Dosłownie w każdym sklepie będzie można natknąć się na topy i bluzki z wycięciami i rozcięciami. Ramiona podkreślane są przez szerokie, bufiaste rękawki albo falbany. Hitem stała się bluzka hiszpanka, która w całości odkrywa linię barków. Zazwyczaj charakteryzują ją też nietypowe wykończenia, ogromne i luźne rękawy.

Z drugiej strony, kiedy trzeba zakryć całkiem górną partię ciała, to warto wiedzieć, że na topie są „prostokątne ramiona”, czyli wszelkie poduszki i uwypuklenia. Ten typ nie nadaje się jednak dla osób z figurą V, ponieważ jeszcze mocniej zaakcentuje górną część ciała.

Bielizna na bluzki!

Choć może się to wydawać dziwne i nietypowe, to projektanci zaszaleli tego lata i dosłownie „wywrócili do góry nogami” pewne znane nam zasady. Do tej pory każda z nas ubierała się w kolejności: bielizna, potem bluzka. Teraz, jeżeli masz odwagę, możesz zrobić to odwrotnie! Ale bez przesady, nie ma co szokować przechodniów stylizacjami w klasycznym stanikiem na wierzchu – nie o to chodzi. Można zarzucać na siebie różnorakie koronkowe halki czy topy na ramiączkach. Kontrowersyjną wersją będzie ubranie na bluzkę braletki, czyli biustonosza bez fiszbin i usztywnień – i raczej taki wygląd sprawdzi się wyłącznie na festiwalach, np. na zbliżającym się Woodstocku.